Czuwaj!
Za nami kolejny obóz hufca, uczestnicy bezpiecznie wrócili do domów, emocje opadły, więc postanowiliśmy porozmawiać z pwd. Mają Nikołajczyk HO o programie tego obozu i jej wrażeniach.
- Jaki był motyw programowy obozu?
Motywem przewodnim obozu było hasło „W 10 dni dookoła świata”. Każdy dzień przenosił nas do innego zakątka globu — poznawaliśmy kulturę, zwyczaje, kuchnię i zabawy z różnych krajów i kontynentów.
- Jakie były założenia programowe obozu?
Założeniem było stworzenie spójnej przygody pod hasłem „W 10 dni dookoła świata”. Każdy dzień miał motyw innego kraju lub kultury, a zajęcia – sportowe, artystyczne i obrzędowe – nawiązywały do podróży. Program opierał się na pracy w zastępach, rozwijając współpracę, komunikacje i odpowiedzialność.
Ważnym elementem były obrzędy harcerskie takie jak wspólne ogniska, które budowały wspólnotę. Aktywności ruchowe, jak spartakiada, park linowy czy wejście na Górę Żar, wspierały rozwój sprawności fizycznej. Nie zabrakło też elementów służby – pomoc na bazie uczyła troski o wspólne dobro. Całość programu łączyła naukę, zabawę i odpoczynek.
- Czy zostały one zrealizowane? Jaki element wyszedł najlepiej?
Tak, wszystkie założenia zostały zrealizowane. Najlepiej wypadła spartakiada, która w barwny sposób połączyła sportowe współzawodnictwo z elementami kulturowymi i dużą dawką śmiechu.
- Które zajęcia najbardziej zapadły druhnie w pamięć?
Najbardziej zapadły mi w pamięć obrzędowe śluby i chrzty. Były nie tylko pełne humoru i kreatywności, ale też scalające drużynę, pozwalające uczestnikom poczuć wspólnotę obozu.
- Które zajęcia stanowiły największe wyzwanie i dlaczego?
Największym wyzwaniem okazała się spartakiada. Jej przygotowanie wymagało dopracowania wielu konkurencji, odpowiedniego podziału zadań i logistycznego przygotowania sprzętu, tak aby każdy uczestnik mógł aktywnie wziąć udział.
- Czy KH pozyskała dodatkowe środki do budżetu obozu?
Tak, Hufiec pozyskał dofinansowanie z budżetu Gminy Krapkowice na zadania realizowane m.in. na obozie. Dzięki zadaniu „Wędrowanie 2025” mogliśmy zorganizować transport, który podwiózł nas w okolicę Góry Żar. Z kolei zadanie „Harcerstwo na sportowo” zrealizowaliśmy organizując wycieczkę do parku linowego, a także organizując tradycyjną formę każdego obozu – Obozową Spartakiadę
- Co tegoroczny obóz wyróżnia od pozostałych?
Wyróżniała go wyjątkowo spójna fabuła podróży dookoła świata — każdy dzień przenosił nas w inne miejsce, ale wszystkie tworzyły razem jedną historię. Dzięki temu uczestnicy czuli, że przeżywają jedną dużą przygodę, a nie tylko pojedyncze zajęcia.
- Myśli druhna o tegorocznym obozie, jak brzmi pierwsza myśl?
Ten obóz pozostanie w mojej pamięci na długo. Powstało tu wiele pięknych wspólnych wspomnień i przygód. Był pełen śmiechu, emocji i nowych doświadczeń, które pozwoliły każdemu harcerzowi w wybrany przez siebie sposób się rozwinąć, a także umożliwił doświadczenie harcerskiej przygody z wodą, górami i lasem. - Jakie przemyślenie zabiera ze sobą druhna w nowy rok harcerski?
Najważniejszym przemyśleniem, które zabieram ze sobą, jest to, jak duże znaczenie ma wspólna praca całej kadry i zaangażowanie każdego członka drużyny. Jeśli wszyscy działają razem, nawet najbardziej ambitne pomysły stają się możliwe do zrealizowania. Obozowe doświadczenia pokazały mi też, że warto tworzyć program w sposób przemyślany, pełen różnorodnych aktywności, które angażują harcerzy i pozwalają im się rozwijać na wielu płaszczyznach.